środa, 17 września 2014

Wprowadzenie, czyli początki przygody z transportem.

Motoryzacją jako taką zainteresowałem się w wieku około dziesięciu lat. Im byłem starszy, tym moja pasja się nasilała. Czytałem czasopisma opowiadające o wielkich ciężarówkach i tych mniejszych samochodach transportowych. Fascynowała mnie pojemność silników, ich moc, sposób prowadzenia, czy możliwości załadunkowe. Jak każdy młody chłopak z wypiekami na twarzy śledziłem wszystkie nowinki techniczne, a także możliwości grafików w upiększaniu naczep kolorowymi malunkami. Bardzo lubiłem czytać o tak zwanej „kolei drogowej”, czyli o zaprzęgniętych w kilka ogromnych przyczep samochodach ciężarowych kursujących po bezdrożach Australii. Takie pojazdy, żeby się zatrzymać potrzebują dystansu wynoszącego nawet kilka kilometrów. Moimi ulubionymi filmami były te, które opowiadały o kulturze przewoźników dowożących towary w wielu częściach tego świata.
Pamiętam kiedy jako nastolatek, razem z kolegami chodziliśmy w pobliże najbliższej obwodnicy i oglądaliśmy jadące tą drogą majestatyczne ciężarówki. Wymienialiśmy nasze spostrzeżenia, czy informacje dotyczące danych technicznych poszczególnych ciągników siodłowych, czy przyczep. Jak to dzieci, zgadywaliśmy też jaki ładunek może dany pojazd przewozić.
W tym blogu będę pisał w sprawach związanych z transportem drogowym. Zaczniemy od spraw związanych z założeniem takiej firmy. Z potrzebnymi pozwoleniami i innymi wymogami, które trzeba spełnić. Jest ich dużo, ale jeżeli mamy zamiar rozpocząć świadczenie usług transportowych, musimy wiedzieć w jaki sposób zająć się tym profesjonalnie.


Kolejna rzecz, o której chciałbym napisać to nowości techniczne pojazdów transportowych oraz nowości w logistyce, czyli w zarządzaniu systemem transportowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz